Spodnie boyfriend to dosłownie spodnie z szafy chłopaka. Właśnie o to chodzi żeby były za duże, wkładamy do nich pasek, podwijamy, zakładamy szpilki lub sportowe buty i stylizacja gotowa. Nic dziwnego, że możemy je zobaczyć na co drugim blogu, jednak w mojej miejscowości jestem jedyną osobą noszącą za duże spodnie. Dzisiaj dopasowałam do nich różową marynarkę, natomiast w następnej odsłonie będą boyfriendy bardziej na sportowo. Dziewczyny, a wy macie swoje za luźne spodnie czy pożyczacie od swoich chłopaków i czy w ogóle jesteście ich zwolenniczkami?
Marynarka - Zara
Boyfriend jeans - H&M
Buty - Mohito
Torebka - Mizensa