Jedne z nas ich nienawidzą a inne kochają. Tak właśnie jest z
creepersami. Początkowo też nie byłam do nich przekonana jednak kolor
różowy sprawił, że zdecydowanie je pokochałam. Uważane są za niekobiece,
ciężkie, kontrowersyjne. Żeby się do nich przekonać trzeba je po prostu
przymierzyć. Niesamowicie wygodne. Postanowiłam wam pokazać, że nie są
aż tak straszne jak wydają się być. Mój sposób na creepersy to
zestawienie ich z uniwersalną jeansową koszulą i legginsami ala skóra.
Uroku dodaje neonowa czapka oraz torebka z ćwiekami.
Koszula - Pull&Bear
Legginsy - Allegro
Buty - DeeZee
Torebka - Mizensa
Czapka - Glovestar
piękna torba, od dawna takiej szukam.. Zamówiłam jedną torbę z etorebki, ale po 2 tygodniach niestety się rozwaliła :(
OdpowiedzUsuńMogę zapytać ile wytrzymała już ta Twoja?
Pozdrawiam ciepło
Torebkę mam już od grudnia. Na razie nic się z nią nie dzieje.
Usuńdługi czas mi one nie podchodziły, ale ostatnio coś się zmieniło i czarne chętnie zobaczyłabym w swojej kolekcji:) ale fakt, jedni je kochają, inni nienawidzą;)
OdpowiedzUsuńJeżeli o mnie chodzi to jakoś nie mogę się do nich przełamać :P Kwestia gustu :)
OdpowiedzUsuńkoszuuula <3
OdpowiedzUsuńTeż nie byłam przekonana do nich, ale w twojej stylizacji wyglądają rewelacyjnie! ♥
OdpowiedzUsuńMnie też niezbyt się podobają takie buty, jednak ten zestaw przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńświetnie ;)
świetny kolor creepersów *w*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.
Podoba mi się :) !!!
OdpowiedzUsuńwyglądasz mega o.O :*:*
OdpowiedzUsuńi zapraszam do obserwowania :) odwdzięczę się tym samym :)
a ja właśnie słyszałam, że creepersy są mega niewygodne! Mi się bardzo podobają, ale nie są dla mnie :( Ty jesteś chudziutka więc są w sam raz dla Ciebie, no i też wzrost masz okej, bo wysokie dziewczyny wyglądają w nich głupio...
OdpowiedzUsuń